"Artyści podobni, w zestawieniu ujawniają różnice". Dyrektor Zachęty o "Łacińskich figur racjach"

Do połowy października w Zachęcie - Narodowej Galerii Sztuki oglądać można wystawę prac Tadeusza Boruty, Antoniego Cygana i Piotra Naliwajki zatytułowaną "Łacińskie figur racje". To odsłona cyklu wystawienniczego "Języki sztuki: nieobce idee".

2023-07-30, 08:25

"Artyści podobni, w zestawieniu ujawniają różnice". Dyrektor Zachęty o "Łacińskich figur racjach" — Wystawę "Łacińskie figur racje" można oglądać do połowy października . Foto: facebook.com/zacheta

Zasadą cyklu jest zestawienie prac trzech artystów stosujących tę samą konwencję i których twórczość silnie jest z taką konwencją związana - przypomniał w Polskim Radiu 24 dyrektor Zachęty dr Janusz Janowski.

Różnice mimo podobieństw

- Ten cykl ma pokazywać, że artyści z pozoru bardzo do siebie artystycznie podobni, w zestawieniu wystawienniczym ujawniają istotne różnice, dzięki którym widz może odczytywać sam język określonej konwencji. W przypadku tej wystawy jest to konwencja figuratywna, malarstwo przedstawiające, które ani nie korzysta z deformacji, nie podkreśla ekspresyjnie form, czy tematów. Właściwie, wydaje się, że artyści korzystają z malarstwa figuratywnego - mówił dyrektor Zachęty.

Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że artyści, których prace prezentowane są w Zachęcie, są znani publiczności, bo są aktywni od bardzo wielu lat. - Tadeusz Boruta to najstarszy z artystów, chociaż różnice międzypokoleniowe są nieznaczne - zaznaczył. Dodał, że Boruta zaczynał w kręgach kultury niezależnej. Kolejnym artystą jest Antoni Cygan, związany z krakowską ASP, był rektorem w katowickiej Akademii, zaś Piotr Naliwajko może być pamiętany z udziału w "burzliwym, anarchizującym Tercecie Nadętym" z lat 80.

REKLAMA

Więcej o wystawie "Łacińskie figur racje" w nagraniu. Zachęcamy do wysłuchania rozmowy.